Prawdopodobnie będzie to czas dla niejednego z nas pogłębionej refleksji nad własnym życiem – oby tak się stało. Przecież takich okazji na co dzień zdarza się coraz mniej, aby przemyśleć coś istotnego czy nawet spróbować radykalnie zmienić w swoim życiu.
Wydaje się, że kanikuła to dobry moment do rozwinięcia skrzydeł wiary przez modlitwę, rekolekcje, dobrą lekturę, przez kontemplację przyrody podczas wspólnej wycieczki z bliskimi, z którymi moglibyśmy podziwiać cudowne Boże dzieła otaczające nas wokół. Nie na darmo mądrość naszych przodków wyrażała się w przysłowiu: „Bez BOGA ani do proga”.
Istotnie, cokolwiek czynimy, wszystko powinniśmy bowiem zawierzać PANU BOGU, aby każda sprawa była pożyteczna, sensowna oraz dawała radość powinna zostać wzmocniona BOŻĄ opieką i błogosławieństwem STWÓRCY: ,,Z Bogiem, z Bogiem każda sprawa,/ Tak mawiali starzy,/ Kiedy wezwiesz tej pomocy,/ Wszystko ci się zdarzy.” Ufajmy, że zbliżające się wakacje nie będą odpoczynkiem od… PANA BOGA. Wiara na pewno wymaga zdecydowanego wysiłku, jakim jest np. systematyczne życie sakramentalne czy modlitewne. Jednak pamiętajmy, że robiąc sobie „wolne” od praktyk religijnych, lekceważymy Boże przykazania. Ponadto nie mamy żadnej pewności, że będzie nam dane doczekać końca wakacji. Nasuwa się w tym miejscu zasadnicze pytanie: czym wypełnimy pustkę, jaka powstanie po wyrugowaniu z naszej duszy WSZECHMOGĄCEGO? ,,BÓG nie ma urlopu, o każdym pamięta,/ nie traćmy kontaktu i módlmy się szczerze./
Codziennie, w wakacje, nawet w wolne święta,/ bądźmy zawsze dobrzy, trwajmy mocno w wierze.” – oto przesłanie napisane przez Jana Siudę w wierszu ,,Wakacje bez BOGA?” Zatem wolny czas, piękno natury, wspólnota ludzi – to atrybuty, które bardzo pomagają na chwilę zatrzymać się i pomyśleć również o sprawach swojej wiary. Każdy powinien znaleźć wartościową formę wakacyjnego wypoczynku, najbardziej odpowiadającą jego potrzebom, aby w pełni skorzystać z czasu darowanego przez PANA BOGA i tych ulotnych chwil przepełnionych szansą na głębsze spotkanie z drugim człowiekiem i samym sobą... „Zamknięta szkoła/ milczy ze wzruszenia wielkiego (…) Jakby nie było nikogo./ Tylko poziomka niemowa/ zaczęła mówić o BOGU.” – „Na wakacjach” wg mistrza puenty, ks. Jana Twardowskiego!
Elżbieta