Czy oczekiwaliście Państwo kiedyś na kogoś z utęsknieniem? Taką tęsknotę można przeżywać, wyrażać na różne sposoby. Czas oczekiwania można sobie uprzyjemnić, „skrócić” na przykład śpiewem, piosenką ...
Właśnie lada dzień rozpocznie się Adwent - czas oczekiwania na Przyjście. Oczywiście marketowe głośniki już od chwili, gdy tylko minął czas halloween, koją nasze uszy różnymi aranżacjami kolęd i innymi „dżingel-belsami”, ale nie dajmy się zwariować - do Świąt i do autentycznych kolęd jeszcze prawie miesiąc czasu, czasu adwentowego. Może warto dzięki pieśniom stosownym temu czasowi lepiej przygotować się na Przyjście...
Sam byłem bardzo zdziwiony, otwierając wydany niedawno modlitewnik diecezji bielsko-żywieckiej „Chwalmy Pana” bo w rozdziale „Pieśni adwentowe” znalazłem aż 29 takowe pieśni. Oczywiście nie wszystkie są jednakowo popularne, są stare (z tym staropolskim „k’ nam przybędzie”), są też nowsze... Przez wszystkie one jednak przewija sie kilka motywów będących niejako symbolami Adwentu. Przyglądnijmy się niektórym z nich, abyśmy potem śpiewając te pieśni mogli głębiej przeżywać istotę adwentowego oczekiwania. Oto kilka myśli i skojarzeń z adwentowych pieśni:
rosa / rosa z niebios, z góry - czym jest dla wysuszonej ziemi, dla więdnących roślin rosa? Czymś co jeszcze przed właściwym deszczem zapewnia ciągłość wegetacji, ciągłość egzystencji. Wikipedia podaje , że np. sadzonki sosny mogą skutecznie korzystać z rosy. Kończy się noc a na trawie, na liściach widać osiadłą, delikatną rosę - to ratunek, to ożywcza ulga, to szansa na przetrwanie... Czyż łaska pochodząca od Pana Boga nie jest dla nas często taką wyczekiwaną pomocą, orzeźwieniem w życiowych trudach ?
anioł / Archanioł Gabriel - anioł znaczy posłany, anioł jest zwiastunem, zapowiedzią tego co dopiero ma nastąpić. Tutaj Gabriel miał szczególnie ważną misję; miał zapowiedzieć wielkie rzeczy dotyczące nie tylko Maryi osobiście, ale całej ludzkości. Bóg często daje nam znaki, coś sugeruje, obiecuje. Czy jesteśmy w stanie wyłowić te Boskie propozycje? Czy odpowiemy na nie pozytywnie? Choćby tak jak Maryja...
droga / prostowanie drogi / zasypywanie dołów - znamy zapewne nieprzyjemne uczucie podczas jazdy po wyboistej lub krętej drodze. Często kierowcy na takiej drodze myślą: Dlaczego jeszcze nie naprawili tych dziur, dlaczego jeszcze nie wyprostowali tego zakrętu? Podobnie i na naszej drodze życiowej potrzebne są nieraz jakieś inwestycje, jakieś „roboty drogowe”, aby nasz oczekiwany Gość mógł przybyć do nas bez przeszkód...
„Marana tha” - to pochodzące z języka aramejskiego (tego, którego używał Pan Jezus) wyrażenie znaczące tyle co -”przyjdź Panie Jezu”. Występuje ono w zakończeniu 1Listu do Koryntian i jest też bodaj ostatnim zdaniem całego Pisma Świętego (Księga Apokalipsy 22,20). Przypuszcza się, że było pozdrowieniem używanym między pierwszymi chrześcijanami. To tajemnicze zawołanie pobudza nasze myśli i wyobraźnię, aby lepiej i wytrwalej czuwać ... aż Pan Przybędzie.
K. Szwagrzyk